niedziela, 16 września 2012

Regulamin - Dekalog blogu


   Może na samym początku się przedstawię i powiem, że zanim przyszły czytelniku i (daj Boże) komentatorze coś tu napiszesz, przedstawię skromny regulamin.  Zbiór przepisów, który pozwoli oddzielić ludzi z klasą od tych, z którymi nie warto współpracować i debatować
   Tymczasem regulamin będzie działać jak BHP, które ułatwi życie czytelnikom i rzeszy fanatyków. Ten blog ma być miejscem dla ludzi, którzy chcą rozsądnie rozmawiać, a nie tylko rzucać mięsem. By nie przedłużać, powołuje się na bóstwa i bożki, które są mi świadkiem, że poniższy regulamin będę przestrzegać bez jakichkolwiek wyjątków:

  1. Redaktor nie jest Bogiem i ma prawo się pomylić, ale to co postanowi jest święte i nie ma od tego odwołań;
  2. Wszelkie obraźliwe uwagi i idiotyczne inwektywy będą karane bez ostrzeżenia banem, a jeśli to nie pomoże to publicznym spaleniem na stosie;
  3. Nasz język jest na tyle bogaty, że nie trzeba go upiększać wulgaryzmami. Wszelkie przejawy wulgarnego narzecza, będą nagradzane punktem drugim;
  4. Komentarze mają być związane z tematem. Za nieciekawe i nic nieznaczące uwagi będę rozdawać soczyste bany;
  5. Na blogu nie ma miejsca dla ludzi, którzy nie mają dystansu do samego siebie, gdyż tematy wpisów -  z pewnością - będą uderzać w każdego z was;
  6. Krytyki się nie boimy, ale ma być ona poparta dobrymi argumentami. W przeciwnym razie nie marnuj drogi czytelniku czasu na wysnuwaniu swoich teorii.
  7. Jeśli nie zgadzasz się, z którymś z powyższych punktów, wyłącz tą stronę i nigdy tu nie wracaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz